Mielone i ser :) Znowu hehe To 2 z bodajże 5 produktów bez których nie wyobrażam sobie swojego menu. Do pozostałych należą - cebula, pieczarki i ziemniaki. To będzie zawsze się powtarzać w składnikach moich dań. I dobrze mi z tym :P Zwłaszcza, że domownicy też je lubią.
No właśnie, ale co zrobić by się nie znudziło? Trzeba kombinować! No i wykombinowałam. Efekty na zdjęciach poniżej. Bardzo smaczne było. Polecam do tego ziemniaczane pure, bo szkoda, żeby ten sos się marnował!
Sposób przygotowania:
Pulpety obgotować we wrzątku około 5 minut. Do wrzątku dodałam kostkę rosołową, ziele angielskie i liście laurowe. Obgotowane pulpety ułożyć w żaroodpornym naczyniu zalać wcześniej przygotowanym sosem i posypać serem. Zapiekać 20 minut w piekarniku na 180 stopni.
Sos:
Można użyć gotowych sosów lub przygotować własnoręcznie. U mnie był sos śmietanowy - śmietana, woda, mąka i przyprawy- sól, pieprz i czosnek. Piekąc się pulpety puszczają sok, ser też daje od siebie smaku :)
Smacznego!
woow ale pychotka ;)
OdpowiedzUsuńale fajne
OdpowiedzUsuńRewelacja ;)
OdpowiedzUsuń