Przy okazji wypróbowałam nowe dekoracje wykonane z czekolady :) Udały się jak na pierwszy raz bardzo zgrabne uważam.
Składniki na masę kokosową:
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 szklanki mleka (ja używam zawsze 3,2%)
- 300 gr wiórków kokosowych
- 300gr miękkiego masła
- 1,5 szklanki cukru
- 2 opakowania cukru wanilinowego
Oprócz tego oczywiście biszkopt, przepis w archiwum.
Przygotowanie:
- połowę mleka wstawić na ogień, zagrzać. Drugą połowę mleka i obie mąki dokładnie mieszamy i łączymy z gorącym mlekiem. Energicznie mieszamy, żeby się nie porobiły kluchy. Dodajemy oba cukry, mieszamy żeby się rozpuściły.
- ściągamy z ognia, dodajemy wiórki kokosowe.
- przestudzamy budyń, kiedy stanie się letni dodajemy miękkie masło i dokładnie mieszamy.
- taką masą przekładamy biszkopty
- do dekoracji użyłam (niestety) gotowego kremu z torebki, wiórków kokosowych i prażonych płatków migdałowych, to co akurat miałam pod ręką.
Ta masa to nic innego jak masa na raffaello na krakersach (które u nas zawsze się sprawdza przy niespodziewanych gościach), zakładam że lwia część kuchareczek zna to ciasto :) Ale doskonale się sprawdziła jako masa tortowa!
Na torcie brakuje jeszcze truskawek, ma których moje motylki miały siedzieć, zdjęcie robione przed zakupem niestety :)
wygląda świetnie:) zapraszam do wystawienia jednej z Twoich pyszności w konkursie, który właśnie zaczął się na moim blogu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie! Oczywiście skorzystam z niego :) Mam nadzieję, że liczba zgłoszeń nieograniczona
Usuń