No wreszcie! Zabrałam się za te cudeńka. A właściwie moja Córa. Marudziła, przypominała, mówiła, jęczała :D Dziś wymieszała sam, podałam jej tylko odmierzone składniki :D No.. i za to zjadła większość z nich :D dały się pyszne i cudne :) A przepis z najbardziej muffinkowego bloga jaki spotkałam
Muffinki
Pierwsze muffinki są zwykłe, bez dodatków. Ale już wiem, że to jest początek wspaniałej, słodkiej przygody. Robi się szybko, prosto, a rezultat cieszy całą rodzinę :D
Jak widać na zdjęciach - połowę muffinek upiekłam w papierkach, połowę bez. Polecam w papierkach jak najbardziej. Były ładniejsze, bardziej wyrośnięte, ładnie popękane, a i blacha łatwiejsza do umycia :D
Zapraszam!
Składniki:
1,5 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/4 łyżeczki soli
1 jajo
1/2 szklanki maślanki
1/5 szklanki mleka
1 opakowanie cukru wanilinowego
100 gr masła
Fajne, proste i apetyczne. A znasz taki blog http://www.muffinkarnia.com/? (to nie moj ale lubie) na moj tez zapraszam;)
OdpowiedzUsuńWyszly rewelacyjne:-0
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :D takie duuuże ;D
OdpowiedzUsuńczy można zamiast maślanki dodać śmietanę ?
OdpowiedzUsuńPyszne. Robię je kolejny raz. Jak narazie ze wszystkich zrobionych mufinków te są najlepsze i najdłużej zachowują świeżość.
OdpowiedzUsuń