wtorek, 10 lipca 2012

Tort Podwodny świat - Syrenka

Nadeszły 5 urodzinki mojej Córy. Pomysł dojrzewał od dawna w mojej głowie. Taki tort miał być na ubiegłe urodzinki, ale barwniki doszły dopiero w poniedziałek po Urodzinkach, a torcik się robił w sobotę hehe. Dlatego wyszła Księżniczka w tamtym roku, a teraz barwniki się doczekały swojego Wielkiego Dnia i wyczarowałam coś takiego :) Miałam za mało czasu by dopracować szczegóły, dlatego tez niektóre rybki i koralowce nie wyglądają tak, jak to sobie wymyśliłam. Noo ale jakby komuś miała bym robić podobny, to już wpuszczę w świat podwodny i koniki morskie i więcej różnych muszelek :) Ale ważne, że były fale i piasek :) Dumna jestem z niego, nie ukrywam :P
A jeszcze w swojej skromności się pochwalę, że na imprezie nie wszyscy się domyślili, że to w ogóle tort. Zachwyceni by wszyscy, a w szczególności dziewczynki!

W środku nadzienie serowe i mus owocowy z jagód i malin. Kamień, na którym siedzi Syrenka też jest tortem. Jeszcze został po niedzieli, na dopieszczenie :)

Przepisy na biszkopt i masy do przekładania są w archiwum.

Aha i jeszcze mały szczegół. Przerzuciłam się na inny sposób na masę cukrową. Jest lepsza i bardziej dała się ułożyć wg  mojej myśli. Przede wszystkim nie pękała i można było dość cienko rozwałkować.

Przepis z Wielkiego Żarcia teraz go nie zamienię na inny.

Przedstawiam Tort ŚWIAT PODWODNY!









3 komentarze: