Wybór padł na Kilinandżaro. Wróciłam wspomnieniami do Tanzanii, gdzie jest ciepło, słonecznie, a długie weekendy na pewno są udane :)
Ciasto jest nieco czasochłonne, ale zapewniam, że warte zachodu! Moja rada - masę jabłkową lepiej nakładać póki jest jeszcze nie całkiem stężała, wówczas sok ładnie wsiąknie w biszkopt i go nawilży.
Składniki na biszkopt:
- 3 jajka,
- 1 szklanka mąki,
- 3/4 szklanki cukru,
- 3 łyżki kakao,
- 100 ml śmietanki 18%,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Składniki na masę jabłkową:
- 1 kg jabłek (słodkich),
- 2 opakowania galaretki (u mnie truskawkowa, ładniej wygląda, a smaki wyśmienicie się kontrastują),
- 1 łyżka masła.
Składniki na budyń:
- 0,5 litra mleka,
- 2 płaskie łyżki mąki pszennej,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- pół szklanki cukru,
- 16 gr cukru wanilinowego (standardowe opakowanie),
- pół kostki masła.
Składniki na polewę:
Przygotowanie:
Upiec biszkopt. Białka ubić na sztywno. Mieszając po woli wsypać cukier i dodawać po jednym żółtku. Mąkę w oddzielnym naczyniu wymieszać z kakao i proszkiem do pieczenia. Piec w piekarniku rozgrzanym do 170 stopniach ok. 30 minut (do suchego patyczka).
Przygotować masę jabłkową.Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach i usmażyć na patelni z grubym dnem na łyżce masła. Do gorącej jeszcze masy wsypać zawartość obu torebek z galaretką. Odstawić do ostygnięcia.
Budyń. Połowę mleka wstawić na ogień, dodać cukier zwykły i wanilinowy. Drugą połowę zmieszać z mąką pszenną i ziemniaczaną. Kiedy mleko się mocno zagrzeje, wlać mleko z mąkami i energicznie mieszać aż całość zgęstnieje. Należy mieszać przez cały czas, inaczej porobią się kluchy, bo mąka ziemniaczana szybko osadza się na dnie. Odstawić z ognia, jak budyń zrobi się letni dodać miękkie masło i dokładnie wymieszać.
Polewa. Wszystkie składniki rozpuścić na bardzo małym ogniu w niewielkim rondelku. Polewać ostudzoną albo chociażby letnią.
Biszkopt przekroić wzdłuż na dwie części. Wyłożyć masę jabłkową, a na nią budyń. Rozsmarować równomiernie i przykryć drugim biszkoptem. Polać polewą i posypać wiórkami. Wstawić do lodówki na ok. 2 godziny, by wszystko ładnie zastygło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz