I jeszcze ważna sprawa. Najlepiej jakby kaczka mogła się długo marynować. Nasza stała w lodówce z marynatą dobę. Kiedyś taką gruszkową sztukę trzymaliśmy w lodówce 2 doby :D (okoliczności nie sprzyjały hehe) i pamiętam ten smak do dziś! Krucha, przyprawy przenikły do ostatniego włókna każdej cząstki. Delicje!
- Dorodna kaczka
- 1 kg gruszek (tu użyty był gatunek "cytrynówki")
- pół doniczki świeżego tymianku
- 10 ząbków czosnku
- papryka czerwona słodka
- sól
- pieprz
- ciemny sos sojowy ok. 10 łyżek
- ocet balsamiczny ok. 10 łyżek
Przygotowanie:
Kaczkę umyć dokładnie, zwłaszcza w środku. Czosnek posiekać (nie używać praski), tymianek również posiekać. Sumiennie natrzeć przyprawami ze wszystkich stron, wewnątrz też. Ułożyć w misce, najlepiej odpowiadającej kształtem. Przykryć szczelnie folią i wstawić do lodówki. Co jakiś czas obracać, by równomiernie się przyprawiło, zwłaszcza by każda ze stron miała "dostęp" do sosu sojowego i octu balsamicznego, bo jak wiadomo to pospływa po jakimś czasie.
Włączyć piekarnik na 180 stopni. Gruszki obrać i pokroić na ćwiartki. Część z nich powpychać do środka kaczki, resztę poukładać obok na blasze. Piec około 2,5 godziny. W międzyczasie obrócić 2 lub 3 razy, pilnować by się nie przypaliła, zwłaszcza pod koniec. Najlepiej po 1,5 godzinie pieczenia przykryć folią lub pokrywką jeżeli naczynie takie posiada.
Podawać z czym dusza zapragnie, jednak zachęcam nie zapomnieć o gruszeczkach. Choćby na skosztowanie :) poza tym pięknie się prezentują jako dekoracja!
Ja korzystając z piekarnika zrobiłam pieczone ziemniaczki.
Smacznego!
Do składników wkradł się błąd! Oczywiście nie sos balsamiczny, a OCET! Już poprawiam :)
OdpowiedzUsuńkooooocham tymianek..z tymiankiem może nawet flaki dałabym radę zjeść. Mój doniczkowy się w tym roku nie udał, więc na kaczkę pędzę do Ciebie. bardzo mi przykro, nie masz wyjscia, masz mnie kaczką z tymiankiem ugościć. mogę ze sobą wziąć gruszki :D
OdpowiedzUsuń